Greckie media donoszą o wstrząsających okolicznościach zabójstwa 16-letniej Mai z Mławy. Jak podaje m.in. serwis in.gr, do zatrzymania podejrzanego – 17-letniego Polaka – doszło w miejscowości Katerini, gdzie przebywał po ucieczce z kraju. Informacje publikowane przez greckie portale są znacznie bardziej szczegółowe i dramatyczne niż te, które dotąd przekazała polska prokuratura.

Według in.gr, nastolatek miał zwabić swoją ofiarę do warsztatu stolarskiego należącego do jego rodziny, a następnie brutalnie ją zamordować, zadając liczne ciosy siekierą lub młotem. Jeszcze bardziej przerażające doniesienia publikuje kathimerini.gr – według ich źródeł, sprawca miał wylać na ciało nieznaną substancję chemiczną, podpalić je, a następnie szczątki wyrzucić do plastikowego kosza na śmieci.

Polska prokuratura podczas czwartkowego briefingu w Płocku nie podała tych makabrycznych szczegółów. Rzecznik Prokuratury Okręgowej Bartosz Maliszewski poinformował jedynie, że sprawca usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz celowego ukrycia ciała. Śledczy przekazali również, że ciało odnaleziono na zarośniętym terenie w pobliżu zakładu należącego do rodziny podejrzanego, a do jego odnalezienia przyczynił się pies tropiący.

W przyszłym tygodniu w Warszawie ma się odbyć sekcja zwłok, która ma dać pełną odpowiedź na pytania dotyczące mechanizmu i czasu zgonu. Podejrzany został zatrzymany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Grozi mu od 15 do 30 lat więzienia. Śledztwo trwa.